poniedziałek, 30 sierpnia 2010

30 sierpnia.

Dziś dzień uroczysty i szczególny.
Otóż moje dziecko pomaszerowało dziś pierwszy raz do szkoły.
Nie do przedszkola,nie do jakieś play group czy Montessori.Do najprawdziwszej szkoły na świecie.
Dumny i blady zasiadł do szkolnej ławki.
A przecież to jeszcze mały dzieciak,niespełna pięcioletni :P
Mam nadzieję,że co rano będzie wstawał z wielką chęcią i entuzjazmem,jak dzisiaj.

Matka musi się przestawic,spanko już po 22 bo ma problem ze wstaniem :)

Pan dyrektor jest również nauczycielem Antka.
Miły,przystojny gośc ale zainspirowało mnie to:


hmmm jakiś zabobon? a może tradycja? a może Pan dyrektor był po imprezce by założyc tak różniące się skarpetki?

3 komentarze:

  1. wydają się całkiem do pary :) wzorek ten sam tylko kolor nieco inny :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ach! a tak na marginesie to przedstawie sie szybko :)
    kasia- matka dwóch sióstr 4 i 2 latki :) mam zahaslonego bloga, ale jesli mialabys chec to zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń